Wykończy mnie ten tydzień - apele, dyplomy, sprawozdania i rady. Nie ma mocnych, szybkie bento uzyskane z czyszczenia lodówki to jedyne wyjście w tej sytuacji:P
Makaron szpinakowy w sosie serowym z przyprawą włoską (chili, czosnek, grzybki, pomidor suszony i coś zielonego) + galaretka truskawkowa na deser. Niestety nie mam w tym tygodniu czasu na fantazje:/
Miłego dnia!
Przyznaję, że tęsknię za galaretką i za żelkami :( niestety. Ale Japończycy (i w ogóle ludzie z krajów dalekiego wschodu) znaleźli na to kilka rozwiązań, bardziej znany agar w naszych szerokościach geograficznych i tapioka. Próbowałaś czegoś z tapioki? Ciekawa sprawa :)
OdpowiedzUsuńtapiokę robiłam z mlekiem i płatkami owsianymi oraz dodawałam też jako zagęszczacz do sosów:)
Usuńfenomenalna ta galaretka! ja nie jestem wegetarianką i faktycznie zjadam galaretkę ze smakiem, takiej z agaru jeszcze nie jadłam, ciekawa jestem smaku.
OdpowiedzUsuńMakaron wygląda apetycznie i pięknie. życzę mimo wszystko miłego tygodnia.
Monika