piątek, 1 lutego 2013

Włoskie przysmaki

Już ostatni dzień urlopu, więc trzeba było zaopatrzyć się w lokalne przysmaki. Tyle przypraw, oryginalnych makaronów, śmierdzących i pysznych serów, win do wyboru, że nie wiedziałam na co mam się zdecydować.

Przepyszny czosnek marynowany w oliwie z przyprawami

Najlepsza, ale to NAJLEPSZA czekolada jaką jadłam do tej pory. A należę do czekoladożerców i wszystkim ją polecam. Bananowo migdałowa, pomimo, że biała, to nie jest przesłodzona. Smakuje bardziej jak bananowy shake. Pycha!

Szpinakowy makaron, przyprawa z suszonych pomidorów, papryki, czosnku i grzybków, marynowany czosnek.

Na liście zakupów pojawiło się lokalne czerwone wino, dwa śmierdzące sery (idealne do tegoż wina) i ocet balsamiczny w 3 smakach (cytrynowy, wieloowocowy i o smaku figi). Najbliższe bento z pewnością będzie zawierało jakąś część Italii ^^

2 komentarze:

  1. Wszystkiego bym spróbowała! Czekam na włoskie bento. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z ostatniego zdjęcia biorę wszystko! i ja czekam na włoskie bento!
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń