Bento 8

Dzisiejsze bento musiało być treściwe ze względu na ilość godzin spędzonych w pracy. O taaak, nie-wiadomo-kiedy-kończące-się-rady-pedagogiczne to było hasło dzisiejszego dnia. A w nim: ryż (ciekawe czy kiedyś mi się znudzi?:P) z filetem z kurczaka soute, warzywka do pochrupania (rzodkiewka i surowy kalafior) + suszone owocki (ananas, żurawina, jabłko).

Bento 7

Ten tydzień dał mi się we znaki. Otwieram oczy - za oknem ciemno, ale po chwili widzę, że pada śnieg. Cudownie, bo mam jeszcze letnie opony. Pracująca sobota, odkładające się niewyspanie i brak czasu na cokolwiek. Bento również:( Trzeba się otrząsnąć z tej gonitwy i zająć trochę sobą...

Dzisiejsze bento (czytaj: przygotowane wczoraj), to mix warzyw z ryżem (ubóstwiam i jem w każdej postaci) i pierożki z ciasta francuskiego z nadzieniem serowym + 2 suszone śliwki.

Miłego weekendu, albo jego resztki ;)

Bento 6

Uwielbiam pierogi i dziś były głównym daniem. Ruskie, podsmażone mocno (na chrupiąco) na patelni z sosem sojowym. Muszę kupić większe bento box, bo w tym mieszczą się jedynie 3.

A co do słodkości, mieszanka suszonych owoców i orzechów. 

Bento 5

Weekend minął słonecznie, spacerowo, za szybko. A w pudle pożywne onigiri z dorszem (Norweskim) i marchewką oraz uśmiechnięta sałatka warzywna:)

Brazylia Japonia 4:0

16.10.2012 na Wrocławskim Stadionie Miejskim odbył się mecz towarzyski Japonii i Brazylii. Wielkie emocje, zaciśnięte kciuki i... smutek. Już w pierwszych minutach meczu Brazylia strzeliła 2 gole, a Japońscy piłkarze nie mogli przebić się przez linię Brazylijskiej obrony. Gdy jednak mieli szansę na gola, był on niecelny. Pogoda nam nie dopisała - było zimno i deszczowo, jednak duch kibica rozgrzewał od środka:)

Moje ogólne wrażenia są bardzo pozytywne, szkoda tylko, że wynik nie był bardziej zróżnicowany. Ale co tu dużo mówić - Brazylia 4 krotnym mistrzem świata. Chłopcy świetnie odbierają piłkę przeciwnikowi, a podania i strzały są niesamowicie precyzyjne.

Bento 4

Dziś bento ekspresowe, a w nim...

Wiosenna sałatka (zważywszy na pogodę i porę roku ciężko przechodzi przez gardło słowo wiosenna), czyli pomidor, sałata, kukurydza, ogórek + kawałki schabu w panierce. Na deser 3 minutowe płatki owsiane z moimi ulubionymi malinami.

 

Przy takiej pogodzie, jak wstaję rano i co chwilę przesuwam drzemkę, to nie dziwota, że na nic bardziej oryginalnego nie mam czasu:P

Tokyo Playboy Club

W ramach 6 Festiwalu Filmowego Pięć Smaków we Wrocławiu i Warszawie odbędą się seanse filmowe, których tematem przewodnim jest kino Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Jedną z pozycji, która mnie szczególnie zainteresowała jest japoński film Tokyo Playboy Club (Wrocław - Helios Nowe Horyzonty 28.10.12 godz. 20:00). Więcej informacji znajdziecie tu i tu. 

 Wybieram się, a Wy?

Formowanie - czas start!

Jakże miła niespodzianka czekała na mnie w domu po powrocie z pracy. Przesyłka z Casa Bento z kolejnymi, cudownymi akcesoriami, co by ułatwić sobie 'bentowanie'. Gdyby nie pojemniczki na sosy, byłby to zestaw do formowania - futomaków, jajek i onigiri.

 

Weekend zapowiada się eksperymentalnie w kuchni:)

The Japanese tradition - sushi

Czy wiecie jak powinno się jeść sushi? I jakie zasady panują w Japonii? Obejrzyjcie ten krótki filmik, który przedstawia z dozą humoru zagadnienia tradycji spożywania sushi wśród Japończyków. Można się uśmiać =)

 

Ślepa wierzba i śpiąca kobieta

 

Całkiem niedawno trafiła w moje ręce książka pt. "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta". Zbiór opowiadań Murakamiego  spotkał się z wieloma przeciwstawnymi recenzjami. Jedni się zachwycają, inni nie widzą w niej nic szczególnego. Przeczytałam gdzieś również, że nie powinno się wybrać tej lektury jako jednej z pierwszych punktów twórczości Haruki'ego Murakami. Dlaczego?

Jestem w trakcie czytania (i tak, jest to pierwsza książka Murakamiego jaką czytam:), więc podsumowanie zostawię sobie na później. Do chwili obecnej - książka mnie wciągnęła, opowiadania dotykają bardzo przyziemnych spraw, codziennych, skłaniają ku przemyśleniom nad własnym życiem, przynajmniej mnie. Jeżeli jest to jedno z gorszych dzieł autora (jak twierdzą niektórzy recenzenci), nie mogę się zatem doczekać pozostałych pozycji...

Bento 3

Uwielbiam cukinię w każdej postaci. W zasadzie mogłabym z niej zrobić wszystko - zupę, sałatkę, dodać do lasagni... Dzisiaj przyszła mi ochota na 'złote krążki', czyli w panierce z przyprawami + makaron. Czy one faktycznie złote? Ale przynajmniej ładnie brzmi ;) i smakuje.

 

Dla osłody herbatniki z rodzynkami (ostatnio to połączenie mnie prześladuje) i wafelek a la Knoppers.  Dzień bez słodkości to dzień stracony:P

 

Znacie jakieś ciekawe propozycje dla cukini? Razem z moimi kubkami smakowymi - będziemy wdzięczni.

Bento 2

Nie przepadam za poniedziałkami, ale dzisiejszy uprzyjemniło mi kolejne bento:) Tym razem bez słodkości - ryż curry z paluszkiem rybnym i domowe tamagoyaki (papryka, szczypiorek) w kształcie serduszek + rzodkiewka.

A taką zazwyczaj mam minę w poniedziałki...

Itadakimasu! :)

Bento 1

 

Pierwsze bento za mną!:) Dzisiaj postanowiłam zrobić bento wegetariańskie, przyrządziłam więc gołąbki z ryżem, marchewką i pieczarkami w sosie pomidorowym.

Na deser naleśniki z dżemem porzeczkowym i bananem + dodatki w postaci suszonych owoców (jabłko, śliwka i daktyle). Przyznam, że zazwyczaj, gdy dodawałam banana do naleśników, to znajdował się w towarzystwie serka i rodzynek, ale serek się skończył i przyszedł czas na nowy smak.

Nie wiem, czy przedstawia się apetycznie i tak, jak bento wyglądać powinno, ale smakowało pysznie:) Practice makes perfect.

Smacznego sobotniego popołudnia!

Mecz

Kolejna radosna dzisiaj nowina. 16.10.12 Wrocław będzie gościł wielkie drużyny piłki nożnej. Na Wrocławskim (Miejskim) stadionie rywalizować będą Japonia z Brazylią (obie drużyny podobno w najsilniejszym składzie, m.in.: Kagawa, Honda, Nagatomo / Neymar, Silva, Pato). Wydarzenie dla mnie podwójnie ekscytujące, gdyż nie miałam jeszcze okazji zwiedzić nowego sportowego obiektu, a do tego obejrzę drużynę Japonii w akcji na żywo:)

Ktoś się wybiera?

Bento box nr 1

Moje pierwsze pudełko na lunch. Pierwsze, z niecierpliwością wyczekiwane (choć przesyłka była ekspresowa:) Zachwycam się nim od rana i nie mogę doczekać się przygotowania pierwszego posiłku. Oto jak się prezentuje:

Zamówiłam również kinchaku, tradycyjną torebkę do przenoszenia pudełek bento...

i trochę akcesoriów, w tym: pojemniki na sosy, pałeczki z podstawką i kawaii widelczyki z pandami.

Od teraz każdy lunch to jeszcze większa przyjemność przygotowywania i samego spożywania. Coś czuję, że mania zakupowa na te cuda dopiero się zaczęła :>

Bento box i kinchaku z kolekcji Kimono oraz akcesoria zakupione w Bentomanii

Polecam!

1.

Początki bywają trudne...

i tak siedzę przed ekranem laptopa od 15min i zastanawiam się jak zacząć... 

piszę, kasuję, piszę, kasuję. 

Czy w końcu znajdę odpowiednie słowa, żeby opisać moją nową pasję jaką jest kultura Japonii? Fascynuje mnie muzyka i język, ciekawa jestem historii i życia codziennego kraju kwitnącej wiśni.

Jak już wspomniałam, początki bywają trudne, a ja stawiam pierwsze kroki na drodze do poznania wszystkiego co dotyczy Japonii. I właśnie o tym chciałabym pisać.

Skąd przyszła ta fascynacja? Ciężko powiedzieć. Ale jak już się pojawiła, to zaczyna wdzierać się we wszystkie sfery mojego życia. Zaczęłam naukę języka, czytam książki japońskich pisarzy, jestem stałym klientem sushi barów, najchętniej zmieniłabym wystrój mieszkania, próbuję swoich sił w kuchni...

A co do tej ostatniej rzeczy, właśnie czekam na przesyłkę z  moim zestawem do przygotowania japońskiego lunch'u. Bento:)