Dzisiaj bento się przydało, niby taki krótki wypad, a żołądek zaburczał. Bento w wydaniu polskim: kasza gryczana, kotlet mielony i ogórek konserwowy w pierwszej części, a w drugiej sos warzywny (marchewka z groszkiem na słodko).
Z marchewką u nas ciężko - ja ją uwielbiam w każdej postaci - surową, gotowaną, na słodko. Mój Luby niestety nie trawi gotowanej, dlatego też taki sosik nie za często pojawia się na obiad, mało tego, w zupie muszę ją prawię zmielić, żeby nie marudził. Nie rozumiem jak można nie lubić gotowanej marchewki, toż to nawet nasz kot ją wcina. A propos kota, niedługo post o naszym nowym mieszkańcu:)
masz talent do tworzenia pyszności :D
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo:)
UsuńMmmm kotlecik i ogórek..pychota. Pudełko nie przecieka ci przy płynnych daniach? Ja się przez to wstrzymuje od wszelkich rzadszych sosów, bo słyszałam, że to niezła zmora bentomaniaków. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńdo tej pory nie miałam żadnych problemów z sosami, a druga część pudełka ma pokrywkę. Oczywiście nie rzucam boxem i nie wykonuję ruchów jak przy mieszaniu drinków, więc docierają na miejsce w całości;) Pozdrawiam
UsuńNa słodko? A jak to się robi?:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!! Dodaję do obserwowanych!
Oliko
najpierw wrzucam pokrojoną marchewkę i dolewam 50ml wody, następnie jak się podgotuje, dodaję groszek + 3 łyżeczki cukru i 0,5 łyżeczki soli. Na koniec jak już wszystko miękkie zalewam zasmażką z masła i mąki lub też dodaję trochę słodkiej śmietanki:)
Usuń