czwartek, 20 grudnia 2012

Klejki

Robiąc zakupy w empiku, przy okazji natknęłam się na "klejki". Pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to "język japoński", a szczerze mówiąc nie ma zbyt wielu materiałów do nauki japońskiego (do wyboru), nawet w księgarniach językowych, więc zaczęłam przeglądać i rozważać. Cena mnie zaskoczyła (jako, że wszystko co z językiem związane oznacza wyższą cenę), a tu 15zł. Długo się nie zastanawiałam, a sam pomysł tych klejek przypadł mi do gustu. Oznaczamy przedmioty w domu i codziennie z nich korzystając, mijając, mimowolnie uczymy się słówek. Sposób uczenia może nie należy do najambitniejszych, ale chyba jest całkiem praktyczny. Klejki się łatwo usuwają, więc nie ma problemu z zabrudzeniem sprzętu. Przetestujemy:) A oto jak wyglądają:





Korzystaliście kiedyś z  takich sposobów przyswajania języków?

8 komentarzy:

  1. nie, nie korzystałam :0
    ale super pomysł:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś robiłam tym sposobem słówka z niemieckiego, to podziało. Myślę, że to fajny pomysł. Wtedy masz słówkana widoku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny gadżet w świetnej cenie - chyba sobie sprawię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, bo troszkę to niepraktyczne, troszkę ograniczony zasób słownictwa i troszkę by się małżonka piekliła. Mam też pewne wątpliwości co do skuteczności uczenia mimowolnego w ten sposób, ale nie znam wyników badań, więc polemizować nie będę. Mam bardzo dobre doświadczenia osobiste z systemami komputerowymi typu spaced repetition (nie wiem, jak to się nazywa po polsku, ale to np. SuperMemo), czytaniem prasy i literatury w danym języku (bardzo bolesne) oglądaniem TV bez napisów (średnio bolesne) i słuchaniem radia "gadanego" (mało bolesne).

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę powiedzieć, że po tych kilku dniach opanowalam sporo słówek, całkiem bezboleśnie:) w zasadzie nie poświęciłem temu dodatkowego czasu- plus, jednak zakres słów ogranicza się tylko do tych użytku domowego czy w pracy- minus. Reasumując, za ta cenę i niewielki wysiłek, warto :)
    Radia słucham, filmy ogladam, prasa jeszcze musi poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zachwycona tymi klejkami, że nawet nie przeczytałam do końca posta xD i głupio zapytałam o cenę xD
      Dzięki za pokazanie tego cuda xD napewno po Świętach sobie je kupię <3

      Usuń