Dziś bento pozytywne, kolorowe. W moim nowym pudełku, po raz pierwszy. Już mogę powiedzieć,
że jestem z niego zadowolona, gdyż tyyyle się mieści. W części dolnej –
wymieszany ryż (zostało mi nieco w kolorze lawy;)) z gotowanymi warzywkami na
maśle – pycha.
W części owocowej gruszka, mandarynka posypana pokruszonymi migdałami i sercowe jabłuszko.
Życzę wszystkim miłego weekendu:)
Z takim pudełkiem faktycznie nie można narzekać na miejsce ^^. Ja jednak właśnie próbuje się zmotywować w kwestii organizacji box'a o nieco mniejszej objętości. Czasem wielkość tego zachęca, aby włożyć więcej niż człowiek potrzebuje ;p. Ten pomarańczowy kolorek na białym tle wygląda tak...futurystycznie. Cieszę się, że resztki z "lawy" nie poszły na marne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze pudełko jest mniejsze (łącznie 500ml), polecam Ci je ze względu na dwie części, w tym jedną zamykaną dość szczelnie. Z serii Kimono w Bentomanii. A przy tym piękny design:) Pozdrawiam
UsuńCudne pudełko!! A jaka śliczna, kolorowa zawartość:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pudełeczko przeurocze :) a ryż w kolorze lawy wygląda jakby był na słodko, mylące! Fajnie, że udało mi się tutaj trafić, będę wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz widzę, że już tu kiedyś byłam :) poznałam po twarożkowej choince. Musiały zajść spore zmiany w wyglądzie od ostatniej mojej wizyty :)
UsuńTa twarożkowa choinka to moj koszmarek ;) w zasadzie to poza nowymi postami nic sie nie zmienilo ;)
UsuńNo to dostaję 2 do indeksu za wyjątkowy brak spostrzegawczości ;)
UsuńŚliczne bento, takie radosne:) no i kolor pomarańczowy idealny na pudełko!:D
OdpowiedzUsuńmmm jak dawno nie jadłam gruszki... ;)
Piękne zdjęcia - pięknego Bento ^^ W pierwszej chwili w pudełku u góry widziałam kurczaczki i inne zwierzątka z tych warzywek xD Tyle kolorów - coś cudownego =D Nic tylko chcieć aby zima odeszła=) Popieram post nade mną - gruszki... ach <3
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że z chęcią spałaszowałabym zawartość tego genialnego pudełka. Wszystko musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńCudne!Jescze taka kolorowa zawartość w tak ślicnzym pudełku, aż sama bym chciała takie mieć :)
OdpowiedzUsuńo rany, rany! jakie piękne to bento, śliczne w każdym calu! piękny ryż i te mini silikonowe pojemniczki, urocze! o jak się cieszę że bentujesz, piękny jest świat :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Monika
dziękuję wszystkim za miłe słowa, mam nadzieję, że powoli moje bentowanie zmierza ku lepszemu. A wszystkim polecam farbki do jedzenia, bo może ryż smakuje tak samo, ale z pewnością kolor pobudza zmysły, a bento /w tak prosty sposób/ staje się oryginalniejsze:)
OdpowiedzUsuń